schizy, banany.... i wszystko inne

Ja to się dziwię jak ze mną wy wytrzymujecie... Nimfomanka która jest batmanem xDDDDDDD

A ten schiz z Drizztem to był niezły odpał... "Nie obciągaj!! Rycerz zabierz którąś z nich... którąkolwiek!!! NIE!! NIE TĄ!!!! Aua, od tego miejsca z daleka" Oo" Biedny Drizzt xDDDD

Z tego postu wynikają bardzo dziwne... rzeczy XD... Masz szczęście że mam dobry humor. Ludzie jak chcecie pisać w tym temacie to nie po jednym zdaniu litości... to się nazywa nabijanie... A ja tego nie chce widzieć na forum. Jeszcze raz ktoś coś takiego odstawi OSTRZEŻENIE, i blokuje temat. Na razie przetrzymam >>

Taaak, wściekła Tarja nadchodzi!!! Strzeszcie się!!!... eee... to znaczy my się strzerzmy... I się odezwij kupo na gg!!! Jak tak można być na necie i nie być na gg!!??

UWAGA!!! WŁAŚNIE NADCHODZI WŚCIEKŁA TARJA, PROWADZĄCA ZA SOBĄ CAŁE CHORDY ZOMBIE!!!!!!! Ale nie bójcie się!!! Na szczęście mam moje FAJNE COŚ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Connie, jak widzisz po Tarji - jednak tak można... W razie czego możesz pogadać ze mną przez gg... XD Co powiesz na małą debatę o bananach?? xDDDD

lolz... To mnie wszyscy powinni się bać... xDDDD

Zgadzam się na małą debatę o bananachXDDD
A ja mam... AUTOGRAF TEGO GOSTKA!!! Tego co był na capoeirze w szkole, co pierwszy zdjął koszulkę^^ Normalnie jest też jego gg^^^ Normalnie chciałyśmy jego telefon, ale zgodził się jedynie na gadulca... Jest superX33333

Ja też mam jego autograf i co?? Wolałabym autograf Qui-Gona na tyłku moim xDDDD He he he

A więc tak... Banany można stosować, jak już zapewne wiecie, zarówno doustnie jak i dowcipnie....

No to go poprośXDDD Albo DrizztaXDDD Może będziesz w tym jedym procencie?? Razz

...Nie wiem co powiedzieć ty pisz Razz

Nie, nie będę w tym jednym procencie. Nie jestem aż tak zdesperowana samotnością aby przyjąć jego propozycję. A Qui-Gona poproszę jak go spotkam xDDD Ogólnie nie chce mi się terochę pisać, bo się źle czuję.... Pamiętajcie dzieci, nigdy nie mieszajcie alkocholi, bo skończycie jak ja...

Ech, wiemy, wiemy... Qui-gon itd... Ech... Ciebie trza leczyć...
NARUTO- tym optymistycznym akcentem kończę tego durnego posta.

Rzeczywiście durny post... To że ja się muszę leczyć wszyscy wiedzą... A na to, że Qui-Gon jest piękny nic nie poradzę... I tyle kufa no... Łeb mi zaraz wybuchnie

Qui-gon piękny?? Neutral

nie powiedziałabym... Ała! Nie bij!
A na twoje urodziny może sie złozymy na wizytę u psychologaXDDD
Sasuke.

Zgadzam się da wizyta by się bardzo przydała... Kobieto opanuj się... Przeciez wiesz że z Qui - Gonem nie ma żadnych szans. TY nie masz u NIEGO żadnych szans i TY o tym dobrze wiesz.

Wiem, doskonale o tym wiem... Ale to nie moja wina, że mi totalnie odpier**** na jego punkcie... Ech... Jak się wkurzę to serio zmienię orientację i będzie peace and love... I zmieńmy temat, bo nie chcę tu robić koncika zwierzeń...

lolz... Kogo mogę zifać????

Zi....Co? ...Nie zgłoszę się bo nie wiem o co chodzi...

Nie wiesz co to znaczy zifać kogoś?? Biedna, biedna nieuświadomiona Connie... Wiesz... jakby Ci to wytłumaczyć... Motylki to robią, pszczółki to robią, ptaszki to robią... xDDDDD