schizy, banany.... i wszystko inne

...Chyba już kumam... OMG ... Co piłaś?

To, co ja piję to już moja sprawa... Z resztą... Nie będę tu pisać, bo jeszzcze będzie że deprawuję innych użytkowników forum (No dobra, Tarji i Connie już się nie da bardziej zdeprawować, więc ich nie liczę)...

Chora jestem... Kufa no...

..Ja zdeprawowanaoO...
A w sumie to ty na trzeźwo też gadasz różne rzeczy, nie tylko po pijaku...
A na co jestes chora??

Teraz już wyzdrowiałam nieco (i mogę dalej pić), ale wcześniej się zatrułam jakoś tak... xDDD Nie ważne... Ale dzisiaj były zżuty... lolz... xDDDD

Ide kiedyś sobie Tarją z kawiarenki internetowej. Ide ide spojrzałam się w samochód i odwróciłam się i nadal ide. Później coś mnie olśniło i spojrzałam się znowu w ten samochód i zaczeliśmy się brechtać. Jechałam jeszcze kiedyś z Tarją do mediamarkt i jechaliśmy 34 (taki numer autobusa Very Happy

) i nie wiedzieliśmy gdzie się zatrzyma. No to mnie Tarja wyrzuciła, a sama pojechała dalej. Ja musiałam iść po jakimś błocie a ona se pojechała dalej.

No tak... Tarja zawsze bardzo miła xP Co ja o tym wiem.... =^^= A ten jej wzrok jak się wkurzy... lolz... groza... Oo" He he

No dziękuje <patrzy wściekle> nie moja wina, że zawsze muszą być jakieś schizy XD

A co, może moja?? Nie! To zupełnie nie moja wina, że rozwaliłam grzejnik w szalecie miejskim, że prawie bym zjadła spleśniałe ciasto, że widziałam fioletowe ch**e, że mi się ziemia skończyła, że Arczyński po ciemku nie mógł znaleźć jaj, ani że Olejek zapachowy smakuje jak płyn przeciwko obgryzaniu paznokci...

Nie to nie twoja wina... Po co siadałaś na grzejnik, po co żarłaś ciasto z zieloną galaretką, po co prubowałaś OLEJEK ZAPACHOWY! Ale przyznam to że Arczyński jaj nie znalazł to juz nie twoja wina.

No, chociaż tyle. A że ziemia się skończyła też nie moja wina. A to, że Drizzt miał przyjść bez jaj, to już definitywnie TWOJA wina, więc nie zwalaj tak wszystkiego na mnie.

Uwielbiam ciebie Oliwka za te tekstyXDDD

Jakie teksty?? Ja się normalnie wymawiam i ten teges... Czy też wysławiam... nie wiem, nie znam się xP
Ja się znam na innych rzeczach xP

takich ludzi to z wibratorem szukac - tekst mojego znajomego. Przebił Ciebie Daphne.

Nie przebił mnie. Ja tu nie będę pisać takiego tekstu, bo będzie, że demoralizuję resztę użytkowników. xP

Pisz!!! Bardziej się już chyba nie da zdemoralizować użytkowników którzy COŚ piszą na tym forum:P