Sny

Jak ostatnio byłam w szpitalu, to najpierw śniło mi się, że leżę na oddziale przeszczepów szpiku, a świat był terroryzowany przez fasolkę-mutanta (XD), a potem śniło mi się, że robiłam za kolację jakiemuś łysemu wampirowi w czarnej sukience XDDDDD

fasolkę-mutanta

*chwila ciszy*

HAHAHAHAHAHA czemu mi się to odrazu z Edem skojarzyło xDDDDDDDD

Ale ten wampir wymiata XDDDDD To był w końcu facet czy baba XD?

Podobno facet. Zresztą nie wiem, pod sukienkę mu nie zaglądałam, nie jestem AŻ tak zboczona... xDDDD

Ja tam bym mu pod sukienkę looknęłaXD" Ale ja wiem kto to! To ani chybi Shinya bez włosów(ubranko z [KR]Cube) Tak! XD ..Ale skoro ffampis to też mógłby być Gackto, ale mimo wszytsko Shinya ładniejszy...XD

omg xD A ja miałam ostanio baaardzo gópi sen xDDDDD Najpierw gdzieś łaziłam pomieście, spotkałam Tarję, gdzieś biegła, ja ją goniłam, a jak już dogoniłam to się okazało, że to była Connie... Oo\"

Mi się śniło ostatnio, że Tusk umarł i Majewski XDDDDD

No... ja mam się czym pochwalić XD Chyba.

No więc tak. Mamrotałam przez sen "Mamo, nie chce umierać". A co mi się śniło? Że zachorowałam na cukrzycę i całe życie będę sobie insulinę wsztrzykiwać ^^' No, takie spaczone sny spaczonej psychiki.

A dziś mi się śniło, że pewien ktuś (lepiej nie mówić ==), odciął (-li) mi nieumiejętnie prawą rękę, przez co była nie sprawna, ale bandaż trzymał ją przy kikucie o_O

Moja psychika wymaga leczenia, i to mocnego ==' Może wstrząsy?

O_O" ja miałam podobny sen. Że miałam przyszywaną rękę, bo miałam odciętą...I mnie potem bolała cholernie..T_T

A mi sie raz śnił koniec świata...

A ja miałam sny na jawie o końcu świata. I sny normalne też. Na początku drugiej gimnazjalnej. Spać nie mogłam:P
A mi się nigdy nie śniło, że mi się coś dzieje. Raz widziałam bardzo realnie przedstawione sceny z SandmanaXd Te najbardziej krwaweXD Min. te z "kochaną babcią" Razz

Mi się wczoraj śniło, że razem z bandą wszystkich moich znajomych polowałam na Voldemorta, który kradł paprykę i pomidory (o_O?!), a Draco Malfoy się we mnie zabujał i nie mogłam się od niego uwolnić, bo ciągle za mną łaził xDDDD
A później śniło mi się, że przyjechali goście z telewizji, by przeprowadzić wywiad z moją babcią i jej szarlotką z rabarbarem xDDD

Cassie, masz świetne snyXD Ja też chce takie przegięteXD

Connie, oto mój przepis na zryte do niemożliwości sny xP:

1. przed snem czytaj "odpowiednie" książki;
2. przed snem ogladaj "odpowiednie" filmy (najlepiej o kosmitach lub końcu świata xP);
3. przed snem oglądaj "odpowiednie" anime;
4. przed snem zjedz "odpowiednie" rzeczy (czyli dużo i ciężkostrawnie xP);
5. przed snem wyobrażaj sobie "odpowiednie" rzeczy xDDD.

Tyle xDD Jak dla mnie to punkty 1 i 4 są najskuteczniejsze Very Happy

Cass się wypowiedziała!!
Spasiba!! xD

1. CzytałamXD Ale aktualnie żadnej chorej nie mam w zasięgu swoich łapek...
2. Nie lubię filmówXD
3. OglądamXD
4. Nie jem kolacji, bo się odchudzam:P
5. I to robię noc w noc, w dzień zresztą teżXD

I wszystko przez to, że nie jesz kolacji. xD
I za bardzo się nie odchudzaj, bo skończysz tak jak ja, czyli na oddziale onkologii X3

Cass się wypowiedziała!!
Spasiba!! xD